-Dopadł mnie covid i z ciężkim zapaleniem płuc leżę w szpitalu w Opolu. Zostałem przyjęty w czwartek, trzy dni czekałem na wynik testów. - informuje Janusz Sanocki.
Sanocki, mimo choroby, nie zmienia swojego krytycznego stosunku do wprowadzonych obostrzeń. Wielokrotnie, choćby na łamach lokalnego tygodnika negował m.in. konieczność noszenia maseczek.
- Podtrzymuję wszystkie moje krytyczne uwagi na temat wariackiej i robionej na pokaz rzekomej „walki” z covidem, trzymajcie kciuki, żeby mnie nie pożarło. - dodaje Sanocki.
Życzymy byłemu posłowi dużo zdrowia i szybkiego powrotu do dobrej formy.
Fot: UM w Nysie
Napisz komentarz
Komentarze