- Nasze mierniki nie wykazały obecności żadnego trującego gazu w mieszkaniu. Podejrzewany jednak, że mogło dojść do podtrucia tlenkiem węgla. Na razie ta informacja nie została potwierdzona - mówi kpt Dariusz Pryga, rzecznik prasowy KP PSP w Nysie.
Nikt nie został zabrany do szpitala. Na miejscu oprócz pogotowia ratunkowego i strażaków, działania prowadziło także pogotowie gazowe.
Napisz komentarz
Komentarze