- Razem wykonaliśmy pomiary rozszczelnienia przy piecyku gazowym. Faktycznie, było minimalne rozszczelnienie przy przyłączu. Pogotowie wyłączyło dopływ gazu do budynku do momentu aż serwis nie naprawi tej usterki - mówi kpt Dariusz Pryga, rzecznik prasowy KP PSP w Nysie.
Nie było osób poszkodowanych. Na miejscu działały w sumie 4 zastępy straży pożarnej z PSP i OSP.
Napisz komentarz
Komentarze