Było dramatycznie, skończyło się szczęśliwie

- Wczoraj 25 września po godzinie 23:30 dyżurny Komisariatu Policji w Otmuchowie został poinformowany o zaginięciu 72-letniego mężczyzny. Rodzina, która była zaniepokojona jego kilkugodzinną nieobecnością poprosiła o pomoc policjantów. Jak oświadczyli, mężczyzna choruje i przyjmuje na stałe leki -mówi st. sierż. Janina Rudkowska, p. o. oficera prasowego KPP w Nysie.

- Ze względu na realne zagrożenie życia i zdrowia seniora, w rejon objęty poszukiwaniami skierowani zostali wszyscy funkcjonariusze będący w służbie, w tym  przewodnik psa służbowego, strażacy z OSP Otmuchów, OSP Maciejowice, OSP Wójcice oraz grupa poszukiwawcza z Jastrzębia Zdrój. Ponadto Komendant Powiatowy Policji w Nysie insp. Krzysztof Urban ogłosił alarm dla służby kryminalnej oraz policjantów ruchu drogowego - relacjonuje Rudkowska. Policjanci sprawdzanie terenu rozpoczęli od przeczesywania przydrożnych rowów i terenów leśnych znajdujących się w rejonie miejsca zamieszkania zaginionego mężczyzny.

- Podczas trwających poszukiwań w Otmuchowie na ul. Jagiełły odnaleziono zaginionego mężczyznę. Funkcjonariusze wspólnie ze strażakami z OSP udzielili 72-latkowi pierwszej pomocy. Odnaleziony senior został przekazany pod opiekę rodzinie - mówi st. sierż. Janina Rudkowska, p. o. oficera prasowego KPP w Nysie.

Łącznie w poszukiwania było zaangażowanych 35 policjantów oraz 25 strażaków. Foto: KPP Nysa