Sprawcą okazał się 37-letni mieszkaniec powiatu nyskiego. Straty, jakie spowodował oszacowano na kwotę blisko 20 tysięcy złotych.
- Pod koniec grudnia nyscy policjanci otrzymali pierwsze zgłoszenia dotyczące włamań do piwnic. Do przestępstw dochodziło w blokach na terenie Nysy. Przez kilka tygodni z piwnic znikały między innymi elektronarzędzia, narzędzia remontowe oraz ubrania. W tym samym miejscu i czasie dochodziło również do kradzieży kabli telekomunikacyjne – internetowych. Sprawca kradł okablowanie z klatek schodowych, piwnic oraz z innych łatwo dostępnych miejsc, a następnie opalał je, przygotowując do sprzedaży w skupach złomu - mówi st. sierż. Janina Kędzierska p. o. oficer prasowy KPP w Nysie.- Praca operacyjna wykonana przez nyskich kryminalnych doprowadziła do ustalenia tożsamości i zatrzymania sprawcy popełnianych przestępstw. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec powiatu nyskiego - relacjonuje Kędzierska. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Przyznał się do winy. Spowodował straty na łączną kwotę ponad 20.000 zł. 37-latkowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze