Powyższe zdjęcie niestety mówi samo za siebie. To nie pierwszy przypadek, gdy dopiero co postawione, nowe meble miejskie stają się obiektem ataku wandali. Świeżo po remoncie w centrum znów trzeba będzie wydawać pieniądze, by naprawiać wyrządzone straty.
Oburzenia kolejnym przykładem wandalizmu w mieście nie kryje Architekt Miejski Roman Jabłoński.
Bardzo dużo pracy wkładamy, aby wszyscy czuli się w naszym mieście dobrze, wygodnie, po prostu jak w domu. Serce boli kiedy ktoś ten Nasz Dom dewastuje.
Jabłoński zachęca, by nie być obojętnym, gdy zauważymy niszczenie naszego wspólnego mienia w przestrzeni publicznej. - Nie dajmy się zastraszyć. Każdy z nas ponosi odpowiedzialność za ten dom. W domu się sprząta, o dom się dba, w domu się mieszka. Proszę, szanujmy nasz Dom.

Apel do mieszkańców na Facebooku wystosował też burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz. - Wszystko co widzimy wokoło jest możliwe dzięki ciężkiej, codziennej pracy mieszkańców Nysy. Niestety są też tacy, którzy nie szanują naszej wspólnej własności i niszczą wszystko co znajdzie się w zasięgu ich oczu i rąk. Proszę Was: jeśli będziecie świadkami aktów wandalizmu to zgłoście ten fakt do naszej Policji lub Straży Miejskiej.
Napisz komentarz
Komentarze