Nyscy policjanci uratowali życie 56-letniemu, który najprawdopodobniej chciał targnąć się na swoje życie. Mężczyzna stał już po zewnętrznej stronie balkonu. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych nie doszło do tragedii.
-W sobotę, około godziny 16:30 oficer dyżurny nyskiej komendy otrzymał zgłoszenie, o tym, że w bloku na jednej z ulic Nysy nietrzeźwy mężczyzna wychodzi przez okno i klęczy na parapecie. Sierżanci Sebastian Lasota i Dominik Kotula natychmiast pojechali pod wskazany adres. – informuje nyska Policja.
-Na miejscu, na wysokości czwartego piętra zauważyli stojącego po zewnętrznej stronie balkonu mężczyznę trzymającego się balustrady.
Policjanci wbiegli na górę, ale nikt nie otwierał im drzwi. Postanowili je wyważyć. Weszli do mieszkania, podbiegli do mężczyzny i wciągnęli go do środka. Następnie zaczekali z 56-latkiem do przyjazdu ratowników medycznych.
-Najprawdopodobniej to dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjantów udało się uratować życie mieszkańca Nysy.