Pijani rowerzyści mogą być takim samym zagrożeniem na drodze jak pijani kierowcy samochodów. Niestety, zapomniał o tym mieszkaniec naszego miasta, który w weekend pędził na rowerze mając ponad 2,5 promila…
– Patrol nyskiej prewencji przed godziną pierwszą w nocy zauważył mężczyznę, którego tor jazdy rowerem wskazywał, że może on być pod działaniem alkoholu. Mundurowi zatrzymali kierującego do kontroli na ul. Mickiewicza w Nysie. Okazało się, że 32-latek kierował mając 2,69 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – mówi st. sierż. Janina Rudkowska, p. o. oficera prasowego KPP w Nysie.
Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w kwocie 2 500 zł.
Foto ilustracyjne: Pixabay