Kolejny przykład bestialskiego zachowania i okrucieństwa wobec naszych braci mniejszych. W lesie pomiędzy Hajdukami Nyskimi a Starym Lasem ktoś porzucił szczeniaki. Psiakom pomagają niezawodni wolontariusze z nyskiej ŁAPY.
Podczas gdy większość osób w niedzielę odpoczywa, oni nie mają wolnego. Dziś odebrali kolejny telefon alarmowy. Ktoś znalazł na drodze przy lesie porzucone pieski. Wolontariusze z Nyskiego Pogotowia Opiekuńczo-Adopcyjnego dla Zwierząt ruszyli na pomoc.
– Na miejscu dwa maleńkie, zagłodzone maluszki w typie jamnika. Szczeniaki nie dają się dotknąć, przy każdym dotknięciu rozbrzmiewa pisk,wrzask i pokazują się ząbki które wbijają mi się w ręce… Na całe szczęście mamy przy sobie siatkę za pomocą,której odławiamy dzikie ptaki…
Udało się! Złapane! Zabieramy do transportera i pędzimy do nas! – relacjonują całą akcję ratunkową wolontariusze Łapy.
Na miejscu okazało się, że to chłopiec i dziewczynka. Wolontariusze walczą o ich uratowanie. Pieski są mocno zarobaczone. Z odbytu samczyka wyszły pasożyty. UWAGA, PONIŻSZE ZDJĘCIA SĄ DRASTYCZNE!
Trzymamy kciuki, by pieski doszły do siebie. Na pewno będziemy monitorować tę sprawę.
Foto: Nyskie Pogotowie Opiekuńczo-Adopcyjne dla zwierząt Łapa