Będzie urealnienie stawek dla nieruchomości niezamieszkałych
Zmiany dotkną m.in. przedsiębiorstwa, w tym galerie handlowe, a także instytucje, na tzw. terenach niezamieszkałych, generujących odpady, w tym odpady przemysłowe. Obniżka stawek w 2019 roku spowodowała, że koszty utrzymania całego systemu gospodarki odpadami, a więc także utylizacji zostały w dużej mierze przerzucone na mieszkańców osiedli i domków jedno i wielorodzinnych. Dla przykładu opróżnienie pojemnika 120 l będzie kosztować 24 zł. Dotychczas usługa kosztowała 6,30 zł. Przepisy krajowe pozwalają poszczególnym samorządom na zwiększenie tej podwyższonej już kwoty nawet 4-krotnie. Nysa zdecydowała się jedynie na częściowe podniesienie stawki.
Dzisiaj, po przyjęciu przez Radę Miejską w Nysie uchwały, przedsiębiorcy zapłacą więcej, ale nie spowoduje to obniżki cen dla pozostałych. Wzrosły bowiem koszty funkcjonowania systemu, zarobki pracowników, a także cena paliwa. - Gmina wciąż nie zamierza zarabiać na odbiorze śmieci, a w razie nadwyżki Rada Miejska ponownie będzie mogła zmniejszyć stawki - tłumaczy Przewodniczący Rady Miejskiej, Paweł Nakonieczny.
Resort Klimatu wskazuje, że problem z rosnącymi kosztami w tej branży dotyka całego kraju, a samorządy zostały zostawione samym sobie i dodatkowo są obciążone wysoką opłatą marszałkowską. Warto dodać, że stawki jakie dyktuje Ekom są relatywnie niskie, na skutek prowadzonej polityki spółki. EKOM dzięki wybudowanej za kadencji Jolanty Barskiej instalacji w Domaszkowicach obsługuje sąsiednie gminy, a wygenerowany zysk pozwala na pokrycie części ogólnych kosztów bieżących i wydatków inwestycyjnych.
Napisz komentarz
Komentarze