- Przybyli na miejsce policjanci zastali załogę pogotowia ratunkowa, która prowadziła akcję reanimacyjną. Niestety, czynności te nie przyniosły skutku. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon -mówi sierż. sztab. Marta Kublin, p.o. oficera prasowego nyskiej Policji.
- Ustalono, że 60-latek wracał z meczu piłkarskiego i nagle stracił przytomność. Prokurator zdecydował o odstąpieniu od czynności dochodzeniowych. Nie stwierdzono działania osób trzecich.
Lekarz stwierdził zgon z przyczyn naturalnych.
Napisz komentarz
Komentarze